Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2020

Cichy eko-terroryzm – recenzja "Prowadź swój pług przez kości umarłych" Olgi Tokarczuk

Pierwsza powieść Olgi Tokarczuk za mną. Przyznaję, że po przeczytaniu ostrego pojazdu po naszej Noblistce na łamach Praktyki Teoretycznej nie byłam nastawiona wobec niej zbyt przychylnie (najpierw czytam krytykę, a dopiero później zapoznaję się z twórczością krytykowanej – wiem, wiem… mea culpa). Ogólnie dostaje się jej od Pawła Kaczmarskiego i Łukasza Żurka za oderwanie od rzeczywistości, a szczególnie za przemilczanie politycznego wymiaru obecnego kryzysu epidemiologicznego. Tokarczuk zdejmuje z systemu, w którym żyjemy, niewygodną odpowiedzialność za eskalację światowego kryzysu i przerzuca ją na jakiś wydumany poziom metafizyczny, gdzie jesteśmy co najwyżej przez coś „testowani”. W Prowadź swój pług przez kości umarłych brzydkie słowo na „K” również nie pada ani razu, o ile dobrze pamiętam, jakby narratorka nie rozpoznawała lub nie chciała rozpoznać kapitalistycznych mechanizmów, stojących za wszystkimi problemami, które porusza. Uprzedmiotowienie zwierząt, instrumentalne tra