Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

A Refusal to Mourn the Death

Jest około 9:30. Stoję na ulicy. W oddali słychać już syreny. Sąsiadka z naprzeciwka podchodzi pod bramę, żeby zapytać się czy to do nas. Kiwam głową. Przyjeżdża karetka. Wysiada dwóch gości i jedna babka. Biegną na miejsce przez błoto i kiedy dobiegają, od razu stwierdzają, że nie było po co się spieszyć. Tak jak myślałam, ale Siostra Sandra i tak próbowała reanimować go do samego końca. Jedna przez drugą opowiadamy, że Wujek Mariusz lubił wypić, że wczoraj od rana balował i że nie wrócił na wieczór do domu. Wydają się bardziej zainteresowani mną i Siostrą Sandrą niż trupem. Rozglądają się wokół i rejestrują tę Polish Gothic scenerię: ceglana stodoła, azbest, zagracone podwórko, zabytkowa sławojka, której jakoś do tej pory jeszcze nie rozebrano. Pies Misiek plącze się nam pod nogami.  Same mieszkamy w tym domu? Wujek mieszkał z nami? Wydają się zaskoczeni i zaniepokojeni, przynajmniej tak odczytuję te uniesione brwi nad maseczkami. Może nawet poczułabym się upokorzona (ang. mortifie