Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2021

Rok Alkoholizmu Pańskiego

    – Coś miałam powiedzieć i zapomniałam... – Ajajaj... – A! Że z kawą trzeba przystopować. Oglądałam jakiś filmik na Jutubie, że kofeina znacznie dłużej się rozpada niż przyjęło się o tym popularnie mówić. Więc jak wypijesz ostatnią kawę o 18:00, to po czterech godzinach nadal będziesz miała te 50% kofeiny w organizmie. Dlatego lepiej jest pić ostatnią kawę tak o 14:00, jeśli chodzisz normalnie spać. Ja chodzę spać o 3:00, więc mogę sobie pozwolić na picie kawy wieczorem .  Oczywiście nie wiedziałam, czy nie plecę głupot, bo nie pamiętałam już danych z tamtego filmiku. Nieważne.   – No ale ogólnie to przez to człowiek budzi się rano zmęczony, właśnie przez tę kofeinę, którą wydalasz w ciągu nocy. Organizm nie może się wtedy prawidłowo zregenerować i nie masz później energii. To nie jest tak, że nie możesz w nocy spać od kawy czy coś, tylko właśnie czujesz się następnego dnia zmęczona. I tak samo jest z jedzeniem późno w nocy. Niby ostatnio nie piję dużo kawy, tak dwa-trzy kub